Spirala zadłużenia

Spirala zadłużenia to zaciąganie kolejnych pożyczek by spłacić poprzednie. Spirala zadłużenia wiąże się z coraz większymi kosztami związanymi z obsługą długu przez pożyczkobiorcę. Z tego artykuły dowiesz się jaki jest mechanizm wpadania w spiralę zadłużenia oraz raz jak z niej wyjść.

Spirala zadłużenia – mechanizm

Są dwa najczęstsze mechanizmy wpadania w spiralę zadłużenia. Pierwszy z nich jest związany z chwilówkami. Tego rodzaju pożyczki są często zaciągane z powodu nieprzewidzianych zdarzeń losowych typu awaria samochodu czy niespodziewany wyjazd za granicę. Koszt chwilówki nie jest zbyt wysoki pod warunkiem jej natychmiastowej spłaty (niektóre chwilówki są nawet darmowe).

Natomiast koszt chwilówek szybko rośnie jeśli zadłużenie jest utrzymywane w tej formie przez dłuższy okres czasu. Zaciąganie kolejnej chwilówki by spłacić dotychczasową lub branie kolejnej, tuż po spłacie poprzedniej, powoduje rosnącą dziurę w budżecie. Przykład:

  • pan Kowalski zarabia 2 500 zł miesięcznie, w połowie miesiąca zepsuł mu się samochód, więc wziął pożyczkę w promocji z RRSO 0% w wysokości 2 500 zł,
  • po wypłacie opłacił czynsz, paliwo i pozostałe koszty utrzymania,
  • gdy nadszedł czas spłaty pożyczki pan Kowalski zorientował się, że ma niecały 1000 zł w portfelu, dwa tygodnie do wypłaty, więc wziął kolejną pożyczkę w innej firmie, już nie w promocji,
  • w kolejnym miesiącu gdy nadszedł termin zapłaty zorientował się, że znowu ma niecały 1000 zł w portfelu, dwa tygodnie do wypłaty i 2900 zł do spłacenia, więc wziął kolejną pożyczkę – tym razem w wysokości 2900 zł,
  • po upływie następnego miesiąca sytuacja się pogorszyła, do spłacenia było już 3366 zł.

Jak widać w przypadku chwilówek łatwo wpaść w spiralę zadłużenia, ponieważ po miesiącu trzeba spłacić całą kwotę, a poza tym mieć pieniądze na codzienne koszty utrzymania. Na szczęście ze spirali zadłużenia spowodowanej samymi chwilówkami stosunkowo łatwo jest wyjść.

Drugi mechanizm wpadania w spiralę zadłużenia jest związany z kredytami bankowymi i tzw. przekredytowaniem. Przekredytowanie polega na tym, że ponad połowa dochodów zadłużonego jest przeznaczana na spłatę comiesięcznych rat. Dochodzi do niego ponieważ banki chętnie udzielają kredytów klientom, którzy regularnie spłacają zadłużenie. Przykład:

  • pan Nowak zarabia 2500 zł miesięcznie i postanowił wziąć kredyt gotówkowy w wysokości 15 000 zł na 3 lata z ratą comiesięczną 550 zł na używany samochód,
  • po roku spłacania kredytu pan Nowak postanowił zmienić samochód na nowszy, a stary sprzedać, więc wziął kolejny kredyt w wysokości 25 000 zł na 4 lata z ratą comiesięczną 700 zł,
  • pan Nowak z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży starego samochodu spłacił pierwszy kredyt przedterminowo, więc miał dobry rating w BIK,
  • bank nie robił więc problemów gdy pan Nowak zaciągnął kolejny kredyt, tym razem na remont mieszkania w wysokości 22 000 zł na 4 lata z ratą comiesięczną 625 zł,
  • już po miesiącu okazało się, że po zapłaceniu rat kredytów i czynszu ledwo starcza mu na jedzenie, więc zaczął płacić kartą kredytową,
  • po kolejnych kilku miesiącach pan Nowak zauważył, że jego limit na karcie kredytowej doszedł do maksymalnej wysokości, więc wziął chwilówkę,
  • koszty obsługi zadłużenia pana Nowaka przekroczyły jego możliwości finansowe.

Proces wpadania w spiralę zadłużenia związaną z przekredytowaniem jest dłuższy natomiast wychodzenie z niej jest trudniejsze.

Spirala zadłużenia – jak z niej wyjść

Najważniejsza zasada: plan wychodzenia ze spirali zadłużenia należy rozpocząć zanim pojawią się zaległości w spłacie rat.

Jak już wspomniałem wyżej łatwiej jest wyjść ze spirali zadłużenia, której przyczyną są tylko i wyłącznie chwilówki. Powodem jest całkowita wysokość długu, która w przypadku zaciągnięcia nawet kilku chwilówek jednocześnie, nie będzie wyższa niż kilkanaście tysięcy złotych. Niezależnie jednak co jest przyczyną spirali zadłużenia postępowanie jest podobne.

  1. Należy zrobić spis wszystkich swoich długów, z wyszczególnieniem ich wysokości oraz terminów spłat rat. Dzięki temu można ocenić jak wysoką pożyczkę lub kredyt konsolidacyjny trzeba wziąć.
  2. Należy zsumować swoje dochody, a także zrobić spis koniecznych comiesięcznych wydatków poza kosztami długu. Te wydatki to np. czynsz, paliwo, wyżywienie, leki. Różnica między dochodami, a koniecznymi wydatkami to maksymalna rata jaką można spłacać co miesiąc.
  3. Należy dokonać konsolidacji swojego zadłużenia czyli zaciągnąć kredyt lub pożyczkę o dłuższym terminie spłaty dzięki czemu comiesięczne raty są niższe i mniej dolegliwe dla budżetu.

Zazwyczaj kredyty bankowe są tańsze niż pożyczki pozabankowe dlatego wzięcie kredytu konsolidacyjnego będzie bardziej korzystne niż pożyczki ratalnej. Natomiast banki są bardziej rygorystyczne i nie w każdym przypadku takiego kredytu udzielą. W przypadku gdy pojawiły się zaległości w spłacie rat bank prawdopodobnie odmówi kredytu.

Konsolidacja na przykładzie pana Kowalskiego:

  • wysokość długu na chwilówkach 3366 zł ,
  • łączna wartość długów 3366 zł,
  • dług wymagalny za tydzień (chwilówka) – 3366 zł,
  • konsolidacja – pożyczka ratalna Smartney w wysokości 3500 zł na rok,
  • rata 352 zł.

Konsolidacja na przykładzie pana Nowaka:

  • wysokość długu na kredytach 43 000zł,
  • wysokość długu na karcie kredytowej 3000 zł,
  • wysokość długu na chwilówkach 2000 zł,
  • łączna wartość długu 48 000 zł,
  • dług wymagalny za tydzień (raty kredytów, chwilówka, minimalna spłata karty kredytowej) 1325 zł + 2000 zł + 150 zł = 3475 zł
  • konsolidacja – pożyczka ratalna Smartney w wysokości 48 000 zł na 5 lat,
  • rata 1127 zł.

Jak widać nawet przy dość wysokim zadłużeniu i skorzystaniu z pożyczki pozabankowej – a nie kredytu konsolidacyjnego – da się skonsolidować zadłużenie na tyle, by comiesięczna rata była możliwa do spłaty. Czasami dochodzi jednak do sytuacji gdy nie tylko bank nie chce udzielić kredytu ale także firmy pozabankowe odmawiają. Co zrobić w takiej sytuacji?

Spirala zadłużenia – przedawnione długi

Dłużnicy, którzy doprowadzili do tego, że ich zaległości znalazły się w bazach dłużników niestety nie będą mogli zastosować najprostszej metody wyjścia ze spirali zadłużenia czyli konsolidacji. Dlatego muszą zastosować nieco inną metodę:

  1. Należy zrobić spis wszystkich swoich długów, z wyszczególnieniem ich wysokości oraz terminów spłat rat.
  2. Należy zsumować swoje dochody, a także zrobić spis koniecznych comiesięcznych wydatków poza kosztami długu. Te wydatki to np. czynsz, paliwo, wyżywienie, leki. Różnica między dochodami, a koniecznymi wydatkami to maksymalna rata jaką można spłacać co miesiąc.
  3. Należy rozpocząć negocjacje z wierzycielami i dążyć do przedłużenia okresu spłaty. Zarówno banki jak i firmy pożyczkowe są zainteresowane odzyskaniem długu na drodze polubownej, a nie sądowej. Droga sądowa jest długotrwała i wiąże się czasami z odzyskaniem tylko części długu.
  4. Podczas podpisywania ugody z każdym z wierzycieli należy pamiętać by łączna rata miesięczna nie była większa od raty możliwej do spłacenia obliczonej w punkcie 2.
  5. Należy spłacać raty zgodnie z podpisanymi ugodami i pilnować terminów.

Spirala zadłużenia – podsumowanie

Spirala zadłużenia to niestety coraz częstszy skutek uboczny zaciągania pożyczek i kredytów. Można z niej szybko wyjść jeżeli długi nie są zbyt wysokie, a dłużnik ma w miarę dobry rating w BIK i nie jest wpisany do baz dłużników. Dłużnicy wpisani do baz będą musieli renegocjować umowy pożyczek z wierzycielami i opracować wiarygodny plan spłaty zadłużenia.

Kopiowanie tego artykułu jest dozwolone pod warunkiem zachowania linku do źródła: Spirala zadłużenia

Dodaj komentarz